Seniorka poszła na zakupy do Biedronki i przeżyła koszmar… Policja wydała pilny apel

senior

Do zdarzenia o charakterze skandalicznym doszło w styczniu ubiegłego roku w gdańskiej dzielnicy Morena.

Ochroniarz jednego z lokalnych sklepów sieci Biedronka miał zamknąć starszą kobietę w zamykanej wiacie na śmieci, gdy ta szukała jedzenia w pojemnikach na odpady.

Sprawa powróciła w związku z postępowaniem policji dotyczącym podejrzenia o bezprawne pozbawienie wolności.

Funkcjonariusze opublikowali wizerunek poszukiwanej seniorki i proszą o pomoc w jej zidentyfikowaniu.

Do incydentu doszło 4 stycznia 2024 roku przed sklepem Biedronka przy ulicy Piecewskiej 26 w Gdańsku.

Pracownik ochrony zauważył, prawdopodobnie dzięki systemowi monitoringu, że kobieta wyciągnęła z kontenera worek z ziemniakami.

W odpowiedzi na to zdarzenie miał zamknąć ją w wiacie przeznaczonej na odpady.

Temperatury tego dnia były ujemne, a kobieta zraniła rękę, próbując wydostać się z zamknięcia.

Po pewnym czasie ochroniarz otworzył wiatę, ale nie wiadomo dokładnie, jak długo seniorka była tam uwięziona.

Z relacji wynika, że przerażoną kobietę zauważyła przechodząca w pobliżu osoba, która postanowiła zainterweniować w sklepie.

Na pytanie o powody zamknięcia staruszki w wiacie, ochroniarz nie był w stanie udzielić sensownego wyjaśnienia.

Policja prowadzi teraz działania mające na celu ustalenie tożsamości starszej kobiety.

Funkcjonariusze udostępnili jej wizerunek i zwracają się z prośbą o wszelkie informacje mogące pomóc w odnalezieniu poszukiwanej.