Szef TV Republika nie wytrzymał i pozwał Owsiaka

zosttaa

Wokół Jerzego Owsiaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie cichną kontrowersje.

Szef fundacji otwarcie skrytykował Telewizję Republikę, zarzucając jej szerzenie nienawiści wobec niego i działalności WOŚP.

Wspomniał również o firmach, które decydują się na współpracę z tą stacją.

Tomasz Sakiewicz postanowił zareagować na te słowa i zagroził Owsiakowi podjęciem kroków prawnych. Znamy powody jego decyzji.

Tegoroczny finał 33. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy spotkał się z dużym zainteresowaniem, ale także nie obyło się bez kontrowersji.

Wydarzenie miało miejsce 26 stycznia i zgromadziło około 120 tysięcy wolontariuszy, którzy mimo trudnych warunków pogodowych zbierali środki na wsparcie dzieci walczących z chorobami onkologicznymi i hematologicznymi.

Niedługo przed finałem Owsiak poinformował o otrzymywanych pogróżkach.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych ujawnił, że pojawiły się groźby wobec jego osoby, a niektórzy posuwali się do stwierdzeń, że „należy go zastrzelić”.

Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom, co doprowadziło do pierwszych zatrzymań.

W swoim wpisie na Facebooku odniósł się do sytuacji, wskazując osoby i media, które według niego szerzą negatywny przekaz na temat jego działalności.

W jego opinii Telewizja Republika nieprzychylnie relacjonowała działania WOŚP, a portal wPolsce24 dodatkowo miał przekroczyć granice, transmitując na żywo z siedziby fundacji bez zgody jej pracowników i wolontariuszy.

Owsiak podkreślił, że w Fundacji obowiązuje zasada wcześniejszego zgłaszania chęci nagrywania, jednak przedstawiciele tych mediów zignorowali to zalecenie.

Podczas poniedziałkowej konferencji, będącej podsumowaniem finału WOŚP, Owsiak jasno wyraził swoje stanowisko wobec firm wspierających zarówno Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, jak i Telewizję Republikę.

Według niego, przedsiębiorstwa powinny dokonać wyboru, z kim chcą współpracować, ponieważ nie zamierza utrzymywać relacji z podmiotami, które reklamują się w stacji szerzącej – według niego – negatywne przekazy.

Jego wypowiedzi wywołały reakcję firm, które do tej pory angażowały się w akcje charytatywne WOŚP, a jednocześnie reklamowały się w Telewizji Republika.

Sieć Lidl Polska oświadczyła, że do marca posiada wykupione świadczenia reklamowe w tej stacji, ale jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, nie będzie kontynuować współpracy.

Firma podkreśliła, że kieruje się zasadą neutralności światopoglądowej, jednak w przypadku braku porozumienia między obiema stronami sporu, zdecyduje o rezygnacji z dalszych emisji reklam w tej telewizji.

Podobną decyzję podjęła firma Oleofarm, która w swoim oświadczeniu zaznaczyła, że nie chce być kojarzona z podmiotami, które mogą działać wbrew wartościom, jakimi się kieruje.

Firma podkreśliła, że ceni szacunek, empatię i odpowiedzialność społeczną, dlatego jej komunikacja marketingowa powinna być realizowana w środowisku wspierającym pozytywne inicjatywy społeczne.

Na słowa Owsiaka zareagował także Tomasz Sakiewicz, prezes Telewizji Republika. W swoim wpisie na portalu X zapowiedział podjęcie działań prawnych przeciwko szefowi WOŚP.

Jego zdaniem doszło do czynu nieuczciwej konkurencji, a Owsiak miał próbować zastraszać reklamodawców, nakłaniając ich do rezygnacji z emisji reklam w jego stacji.

Sakiewicz zapowiedział, że każda ewentualna szkoda finansowa zostanie pokryta z prywatnych środków Owsiaka, określając jego działania jako oparte na „absurdalnym kłamstwie”.