Tragedia nad morzem. Nie żyje kobieta

Morze Bałtyckie niezmiennie pozostaje jednym z najczęściej wybieranych kierunków wakacyjnego odpoczynku przez Polaków, którzy chętnie spędzają tam czas na plaży i w wodzie.
Trzeba jednak pamiętać, że nawet w miejscu tak popularnym i lubianym jak nasze wybrzeże, bezpieczeństwo powinno być zawsze na pierwszym miejscu.
Nawet najbardziej doświadczeni pływacy potrafią zostać zaskoczeni przez gwałtowne fale czy zmienne warunki pogodowe.
Niestety, z północy kraju znów napłynęły doniesienia o tragedii nad morzem.
Letni wypoczynek jest dla wielu osób upragnionym momentem w roku, kiedy można odpocząć od codzienności, zregenerować siły i spędzić czas w gronie najbliższych.
Rodziny, przyjaciele, a także osoby podróżujące samotnie wybierają wtedy zarówno zagraniczne kurorty, jak i miejsca w kraju, które przyciągają swoim urokiem i atmosferą.
Polskie plaże nad Bałtykiem wciąż cieszą się ogromną popularnością i każdego lata goszczą tłumy turystów spragnionych kąpieli, morskiej bryzy i letniego słońca.
Nie mniej chętnie Polacy wybierają również wakacje poza granicami kraju, udając się między innymi do Turcji, Grecji, Włoch czy Egiptu.
Bez względu na miejsce pobytu, zagrożenia związane z wodą pozostają jednak podobne, a ratownicy co roku apelują o zachowanie zdrowego rozsądku podczas korzystania z kąpielisk.
Ignorowanie zakazów, wchodzenie do morza w miejscach niestrzeżonych czy kąpiel po alkoholu to zachowania, które niestety często kończą się tragicznie.
Do tego dochodzą nieprzewidywalne warunki atmosferyczne oraz brak wystarczającej opieki nad najmłodszymi, co nierzadko wymaga natychmiastowych interwencji służb.
Tym razem dramat rozegrał się w Sztutowie, gdzie przy wejściu na plażę numer 59 utonęła 69-letnia kobieta.
Informację o zdarzeniu przekazał lokalny profil „Żuławy TV”, powołując się na słowa mł. asp. Karoliny Figiel z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Z ustaleń wynika, że w niedzielny poranek około godziny 7:55 kobieta przebywała w wodzie sięgającej zaledwie do pasa.
Świadkowie, którzy zauważyli, że dzieje się coś złego, wyciągnęli ją na brzeg i rozpoczęli reanimację, kontynuowaną później przez ratowników.
Na miejsce wezwano również załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak mimo intensywnej pomocy medycznej nie udało się uratować życia kobiety.
Według wstępnych ustaleń przyczyną tragedii mogło być porwanie przez prądy wsteczne, które są szczególnie niebezpieczne i trudne do przewidzenia.
Reanimacja trwała niemal czterdzieści minut, ale lekarz stwierdził zgon poszkodowanej.
Policja prowadzi postępowanie pod nadzorem prokuratora, aby dokładnie ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Funkcjonariusze przypominają, że utonięcia wciąż są ogromnym problemem – tylko podczas długiego weekendu życie straciło już co najmniej dziesięć osób.
Statystyki są dramatyczne, ponieważ w sierpniu 2025 roku w Polsce utonęło 19 osób, w lipcu aż 52, a w czerwcu 31.
Aby bezpiecznie korzystać z kąpieli w Bałtyku, konieczne jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad.
Najważniejsze jest wybieranie strzeżonych plaż, gdzie nad bezpieczeństwem czuwają ratownicy WOPR.
Należy także zwracać uwagę na oznaczenia flag – biała sygnalizuje możliwość wejścia do wody, natomiast czerwona oznacza bezwzględny zakaz kąpieli.
Nigdy nie wolno wchodzić do morza po alkoholu, ponieważ osłabia on refleks i zaburza ocenę sytuacji.
W przypadku prądów wstecznych najważniejsze jest zachowanie spokoju i płynięcie wzdłuż brzegu, a nie próba walki z wodą.
Niebezpieczne są również skoki na główkę do nieznanych miejsc, które mogą skończyć się poważnym urazem.
Dzieci muszą znajdować się w wodzie wyłącznie pod ścisłą kontrolą dorosłych, ponieważ nawet płytka woda bywa zagrożeniem.
Trzeba także rozsądnie oceniać swoje umiejętności i nie wypływać zbyt daleko, szczególnie przy gorszej kondycji pływackiej.
W razie nagłego pogorszenia pogody, nadejścia burzy czy silnego wiatru, kąpiel należy natychmiast przerwać.
Przestrzeganie tych zasad pozwala spędzić czas nad Bałtykiem w sposób przyjemny i jednocześnie bezpieczny.