Tragedia w wielkanocny poniedziałek. Nie żyje pięć osób, w tym dzieci

W poniedziałek huraganowy wiatr w Tatrach i na Podhalu doprowadził do powalenia wielu drzew. Straż pożarna poinformowała, że w wypadkach w Zakopanem i Rabce-Zdrój zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci.

Dramatyczny wypadek w Rabce-Zdrój. Nie żyją trzy osoby, w tym 6-letnie dziecko, przygniecione przez drzewo. Do wypadku doszło w przy ul. Parkowej w poniedziałkowe popołudnie. Ofiary tragicznego wypadku to jedna rodzina. Na południu Polski wiatr sieje coraz większe spustoszenie i zbiera śmiertelne żniwo. Policja apeluje, by unikać spacerów blisko starych drzew.

Na południu Polski wieje silny wiatr, który łamie drzewa i wyrządza wielkie szkody. W Zakopanem zginęła 23-latnia kobieta, jadąca samochodem, na który spadło drzewo. Śmierć poniósł także 9-letni chłopiec, przygnieciony przez drzewo. Wiele dróg jest nieprzejezdnych. Służby mają pełne ręce roboty.

– Nagły podmuch wiatru po godz. 11 przewrócił przydrożne drzewo wprost na jadący samochód. Jadąca nim mieszkanka powiatu tatrzańskiego została zakleszczona w pojeździe. Strażacy musieli użyć specjalnych narzędzi, aby uwolnić poszkodowaną. Niestety mimo prowadzonej reanimacji nie udało się jej uratować – przekazał TVN24 rzecznik zakopiańskiej straż pożarnej Andrzej Król.

W Zakopanem zginął również 9-letni chłopiec, na którego spadło drzewo. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, ale nie udało się go uratować. Do zdarzenia doszło, gdy rodzina chłopca wsiadała do samochodu po wyjściu z kościoła.

Uważajcie na siebie!