Tragiczny finał poszukiwań 15-letniej Marceliny… Odnaleziono ciało. Co się stało?

W Orzeszu trwają poszukiwania 15-letniej Marceliny.

W działania zaangażowano psy tropiące, drony oraz grupy poszukiwawcze.

Mieszkańcy również przyłączyli się do poszukiwań.

Policja informuje, że dziewczyna mogła zostać potrącona przez pociąg Kolei Śląskich, gdyż jej plecak odnaleziono przy torach.

Starsza posterunkowa Klaudia Mendera z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie wyjaśnia, że do zdarzenia doszło 18 sierpnia około godziny 12:50.

„Otrzymaliśmy zgłoszenie o potrąceniu na torach przez pociąg Kolei Śląskich, pomiędzy stacjami Łaziska Górne Brada a Łaziska Górne.

Ustaliliśmy, że osobą, którą potrącono, jest piętnastoletnia Marcelina.”

Dziewczyna oddaliła się z miejsca wypadku i nie wróciła do domu, co spowodowało natychmiastowe rozpoczęcie akcji poszukiwawczej.

W poszukiwaniach uczestniczy kilkudziesięciu policjantów, wspieranych przez strażaków, grupy poszukiwawcze oraz mieszkańców.

Do akcji włączono również psy tropiące i dron.

Niestety, poszukiwania zakończyły się tragicznym finałem.

W poniedziałek wieczorem policja poinformowała o odnalezieniu zwłok 15-letniej Marceliny.

W oficjalnym komunikacie podziękowano mieszkańcom oraz mediom za ogromne zaangażowanie w poszukiwaniach.

Marcelina była poszukiwana od niedzieli. Policjanci zdobyli nagranie, na którym widać ją stojącą na torach. Jak informował reporter RMF FM Marcin Buczek, o osobie na torach wspominał także pracownik kolei.

Pociąg, który wówczas wyjeżdżał z dworca w Łaziskach Górnych, poruszał się wolno, jednak w pobliżu miejsca zdarzenia nie znaleziono nikogo.

Spoczywaj w pokoju, Marcelino.