Był na miejscu tragedii. Teraz zdradza co stało się z zamordowaną Anastazją
Na jaw wychodzą kolejne szczegóły dramatu, który miał miejsce w Grecji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta została uduszona.
Ciało 27-latki znaleziono na mokradłach. Dziennikarz Dawid Burzacki był na miejscu tragedii i ujawnia nieznane szczegóły.
– Ciało denatki było od połowy nagie i owinięte w prześcieradło. Niezwłocznie powiadomiono policję. Na miejscu bardzo szybko pojawili funkcjonariusze, lekarz sądowy i inne służby. W trakcie oględzin ciała, jeszcze na miejscu odnalezienia zwłok – lekarz stwierdził, że wstępną przyczyną zgonu było uduszenie. Na zwłokach ujawniono ślady świadczące o duszeniu – mówi Dawid Burzacki z Dziennika Śledczego, który był na miejscu zdarzenia.
Po konsultacji ze służbami, udaliśmy się do matki zaginionej dziewczyny i chłopaka Anastazji, a następnie w asyście psychologa przejechaliśmy na komendę policji
-poinformowała Ewelina Tomaszek, detektyw, która brała udział w poszukiwaniach.