Wiadomo co rządem Tuska! Zagłosowali!

z ost

Dziś w Sejmie Donald Tusk zaprezentował swoje exposé.

Wystąpienie premiera miało miejsce tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania dla jego gabinetu, które może okazać się jednym z przełomowych momentów w najnowszej historii politycznej Polski.

Przez kilka godzin parlamentarzyści prowadzili ożywioną dyskusję, a finalnie zapadła decyzja w tej sprawie.

Teraz już wiadomo, jaki los spotkał rząd Donalda Tuska.

Zwycięstwo Karola Nawrockiego w ostatnich wyborach prezydenckich oznaczało jednocześnie dotkliwą porażkę dla Rafała Trzaskowskiego oraz koalicji sprawującej władzę.

Trzaskowski, ubiegający się o najważniejszy urząd w państwie już po raz drugi, ponownie nie zdobył wystarczającego poparcia – tym razem przegrał jeszcze mniejszą różnicą głosów niż poprzednio.

Kluczowe okazały się głosy około 370 tysięcy wyborców, którzy zdecydowali się poprzeć jego przeciwnika.

W sztabie Koalicji Obywatelskiej zaraz po ogłoszeniu rezultatów rozpoczęto intensywne analizy i poszukiwania przyczyn niepowodzenia.

Przegrana kolejnej kampanii prezydenckiej przez Trzaskowskiego wywołała poruszenie wewnątrz obozu władzy i może prowadzić do długofalowych konsekwencji politycznych.

Joanna Scheuring-Wielgus, europosłanka z Lewicy, określiła ten wynik jako porażkę całej koalicji, wypowiadając się na antenie TVN24.

Zaznaczyła również, że choć nie wie, jaką decyzję podejmie Donald Tusk, to jej zdaniem w obliczu kryzysu trzeba się podnieść i działać dalej.

Jej zdaniem należało wystąpić z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu.

Donald Tusk, świadom trudnej sytuacji, także zabrał głos.

W swoim przemówieniu 2 czerwca zapewnił, że nie zamierza wycofać się z polityki, lecz będzie dalej realizował zamierzone cele.

Zadeklarował, że nie zamierza się zatrzymywać i jako szef rządu chce kontynuować walkę o kraj, który jego zdaniem powinien być wolny, suwerenny, bezpieczny i dostatni.

Podkreślił, że wynik wyborów prezydenckich nie zmienia jego planów.

Dodał również, że zjednoczenie i odwaga będą niezbędne w działaniach całej Koalicji 15 października, a pierwszym sprawdzianem będzie właśnie głosowanie nad wotum zaufania.

Premier zaznaczył, że chce, aby zarówno obywatele, jak i zagraniczni obserwatorzy dostrzegli, że jego rząd jest gotów na wyzwania i nie zamierza ustępować.

Warto przypomnieć, że wotum zaufania może zostać udzielone przez Sejm tylko wtedy, gdy za wnioskiem opowie się bezwzględna większość posłów, przy obecności co najmniej połowy ich ustawowej liczby.

Trzeciego dnia 36. posiedzenia Sejmu RP, które rozpoczęło się tuż po dziewiątej rano, emocje sięgały zenitu.

Główne wydarzenia tego dnia to wystąpienie Donalda Tuska oraz głosowanie dotyczące zaufania do jego gabinetu.

Choć planowano punktualny początek, obrady zaczęły się z pewnym opóźnieniem.

Marszałek Szymon Hołownia otworzył posiedzenie z charakterystycznym dla siebie humorem, po czym przeszedł do spraw formalnych.

Chwilę później premier Tusk pojawił się na mównicy.

Już od pierwszych zdań było widać, że część opozycji postanowiła zignorować jego przemówienie – ławy PiS pozostawały niemal puste.

Premier nie ukrywał emocji i szybko przeszedł do krytyki działań poprzedniego rządu.

Jego słowa stawały się coraz ostrzejsze, a przemówienie przybrało formę rozliczenia.

Podkreślił, że nie zamierza ścigać przeciwników politycznych, lecz tych, którzy dopuścili się nadużyć.

Zapowiedział brak pobłażania wobec osób, które według niego powinny ponieść odpowiedzialność, zaznaczając różnicę między zemstą a sprawiedliwością.

Po około godzinie przemówienie dobiegło końca i zarządzono krótką przerwę.

Około 10:15 głos zabrali posłowie.

Chęć wypowiedzi wyraziło około 250 parlamentarzystów, co znacząco opóźniło dalsze procedury.

Wśród zabierających głos był m.in. Adrian Zandberg, były kandydat na prezydenta RP.

Zandberg w swoim wystąpieniu skrytykował słowa premiera o profesjonalizacji zarządzania majątkiem państwowym, pytając ironicznie, czy Tusk nadal uważa się za poważnego polityka.

Ostatecznie jednak nadszedł moment kluczowy – głosowanie nad wotum zaufania dla rządu.

Napięcie w sali plenarnej sięgało zenitu.

Głosowanie odbyło się po godzinie 16:00, przy obecności wymaganej liczby posłów.

Sejm, większością bezwzględną, udzielił rządowi Donalda Tuska wotum zaufania. Za zagłosowało 243 posłów, przeciw było 210.

To oznacza, że gabinet Tuska utrzymał się przy władzy, a premier zyskał oficjalne potwierdzenie swojego mandatu do dalszego działania, w tym możliwej rekonstrukcji rządu i realizacji zapowiedzianych reform.