Wielka tragedia… Nie żyje znany polski aktor i lektor. Grał m.in w „Pierwszej miłości” [*]

Krzysztof Żurek nie żyje.

Krzysztof Żurek nie żyje. Znany 50-letni lektor zmarł w poniedziałek 20 czerwca. „Musimy przekazać wstrząsającą wiadomość, w którą nikt nie chce wierzyć” – napisał portal polscylektorzy.pl w swoich mediach społecznościowych.

Jego głos można było usłyszeć w stacjach ogólnopolskich. Najbardziej lubił pracować jako lektor przy filmach popularnonaukowych.

Portal polscylektorzy.pl informuje, że Krzysztof Żurek zasłabł i zmarł podczas pracy. Miał 50 lat.

„Musimy przekazać wstrząsającą wiadomość, w którą trudno uwierzyć. Dziś podczas pracy nagle zasłabł i zmarł Krzysztof Żurek, którego jeszcze niedawno widzieliśmy w dobrym zdrowiu podczas VI Ogólnopolskiego Spotkania Lektorów” – poinformował portal polscylektorzy.pl.

Wspomniane źródło informuje

, że żona zmarłego potwierdziła tragiczną informację w rozmowie z pracownikami wrocławskiej telewizji. „Nie chce się wierzyć, że zdecydowanie zbyt wcześnie odszedł wspaniały, serdeczny Kolega. Jego życiowe motto brzmiało: »Prawda czyni wolnym, a wolność jest sensem życia«… I taki był: prawdziwy, pełen życia i poczucia jego sensu. Niezwykle smutni i poruszeni głęboko współczujemy Żonie oraz Rodzinie” – czytamy w artykule na stronie polscylektorzy.pl.

Głos Krzysztofa Żurka można było usłyszeć w takich filmach dokumentalnych jak „Arystokrata sztuki” czy „American Ski”. 50-latek współpracował też z RMF FM oraz RMF Classic.

Krzysztof Żurek był nie tylko lektorem. Zajmował się także aktorstwem. 50-latek zagrał również w takich serialach jak „Pierwsza miłość”, „Warto kochać”, „Fala zbrodni” czy „Biuro kryminalne”.

Spoczywaj w pokoju [*]

Sąsiedzi mówią o leczeniu zmarłego Krzysztofa znanego z programu „Rolnik szuka żony”

Bogusia (53 l.) po tragicznej śmierci Krzysztofa (†56 l.) z „Rolnik szuka żony” postanowiła wyprowadzić się z jego gospodarstwa. „Fakt” dotarł do nowych informacji i, jak wynika z relacji sąsiadów, posiadłość zmarłego rolnika od kilku dni świeci pustkami.

Wiadomość o śmierci Krzysztofa, bohatera kultowego programu „Rolnik szuka żony” TVP zszokowała Polaków. Mężczyzna wziął udział w ósmej edycji show, poznał tam Bogusię, z którą połączyła go miłość. Już kilka miesięcy po pierwszym spotkaniu para stanęła na ślubnym kobiercu. Małżeństwem nie cieszyli się jednak zbyt długo.

Krzysztof Pachucki (†56 l.) z 8. edycji „Rolnik szuka żony” 2 czerwca popełnił samobójstwo.

Mężczyzna na kilka dni przed tragedią, zniknął z domu i szukała go policja. W rozmowie z „Faktem” sąsiedzi uczestnika show TVP przyznają, że już wcześniej powinien on trafić na leczenie.

W czwartek znaleziono go nieżywego w oborze, a od poniedziałku szukali go po okolicy, straż pożarna, policja z psem i straż graniczna, bez rezultatu. To, co się później stało, to nie była wina żony, ona jest w porządku, tylko Krzyśka… On już wcześniej miał ze sobą problemy – przekazał jeden z sąsiadów mężczyzny.