Zaskakujące słowa Aleksandra Kwaśniewskiego o zaprzysiężeniu Nawrockiego

z ost

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego zbliża się nieubłaganie, a jego termin został już wyznaczony decyzją marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, który zaplanował to wydarzenie na 6 sierpnia podczas Zgromadzenia Narodowego.

Coraz więcej polityków, zarówno obecnych, jak i dawnych, zabiera głos w tej sprawie, a wśród nich znalazł się także Aleksander Kwaśniewski, który podjął zaskakującą decyzję dotyczącą swojej obecności na tej ceremonii.

Uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ma mieć miejsce 6 sierpnia 2025 roku o godzinie 10:00 i odbędzie się w sali posiedzeń Sejmu.

To marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, 2 lipca podpisał decyzję, która formalnie zwołuje Zgromadzenie Narodowe w tym celu.

Jak poinformowała Kancelaria Sejmu na platformie X, Hołownia wydał postanowienie w sprawie zorganizowania Zgromadzenia Narodowego, na którym nowo wybrany prezydent złoży swoją przysięgę.

Tradycyjnie na zaprzysiężenia prezydentów zapraszani są także byli prezydenci, jednak nie każdy z nich planuje przybyć.

Jednym z tych, którzy już teraz zapowiedzieli swoją nieobecność, jest Lech Wałęsa.

Były prezydent, który od dawna nie kryje swojego negatywnego stosunku do Karola Nawrockiego, nie szczędził ostrych słów pod jego adresem w rozmowie z Gońcem Porannym.

Wałęsa nazwał Nawrockiego „brudnym człowiekiem” i oświadczył, że nigdy nie uzna go za głowę państwa.

W jego opinii obecna opozycja składa się z samych przestępców i ludzi o nieuczciwych intencjach, a nowy prezydent ma według niego pełnić funkcję ich obrońcy.

Wałęsa w wywiadzie dla Wirtualnej Polski jasno stwierdził, że nie pojawi się na uroczystości zaprzysiężenia Nawrockiego.

W przypadku Aleksandra Kwaśniewskiego sytuacja wygląda nieco inaczej, choć on również nie ukrywa swojego dystansu wobec polityka wspieranego przez PiS.

Były prezydent wcześniej oficjalnie poparł Rafała Trzaskowskiego przed drugą turą wyborów prezydenckich, mimo że kandydat Koalicji Obywatelskiej przegrał.

Kwaśniewski wielokrotnie krytykował Nawrockiego i jego postawę, zwłaszcza w kontekście głośnej sprawy dotyczącej mieszkania w Gdańsku.

W wywiadzie dla Gońca ocenił Nawrockiego jako osobę pozbawioną empatii, działającą bez oglądania się na innych.

Pomimo tych ostrych słów i krytycznego podejścia, Kwaśniewski postanowił, że jednak weźmie udział w ceremonii zaprzysiężenia.

W rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że zamierza być obecny, ponieważ jego zdaniem ciągłość państwa ma ogromne znaczenie.

Warto przypomnieć, że pięć lat temu, podczas zaprzysiężenia Andrzeja Dudy, to właśnie Aleksander Kwaśniewski był jedynym z byłych prezydentów, który zdecydował się uczestniczyć w tej uroczystości.