Koszmarne wieści… Nie żyje wybitny aktor. Fani we łzach [*]
Bo Hopkins nie żyje.
Bo Hopkins nie żyje. Amerykański aktor, który zagrał w kultowych produkcjach, jak np.: „Dzika Banda”, „Aniołki Charliego”, „Amerykańskie graffiti”, „Drużyna A” czy „Dynastia”, miał 80 lat. O śmierci poinformowała jego żona.
Bo Hopkins zmarł w sobotę – 28 maja 2022 roku – w szpitalu w Van Nuys w Los Angeles. Jego żona – Sian Eleanor Green – przekazała mediom, że aktor przeszedł na początku maja zawał.
Tragiczny pożar w szpitalu.
Jedenaścioro noworodków zginęło w środę w pożarze szpitala w mieście Tivaouane w zachodniej części Senegalu – poinformował prezydent tego kraju Macky Sall na Twitterze.
„Właśnie z bólem i konsternacją dowiedziałem się o śmierci 11 noworodków w pożarze , który miał miejsce na oddziale neonatologii publicznego szpitala w Tivaouane” – napisał prezydent na Twitterze. Macky Sall złożył kondolencje rodzicom ofiar.
„Uratowano troje dzieci” – poinformował Burmistrz Tivaouane, miasta położonego około 120 km na wschód od stolicy kraju, Dakaru, poinformował, że z pożaru uratowano troje dzieci. Minister zdrowia Senegalu, który przebywa w Genewie na spotkaniu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zapowiedział, że skróci podróż i powróci natychmiast do kraju.
Nie żyje Bob Neuwrith.
Bob Neuwrith, współpracownik Boba Dylana, Johna Cale’a i Janis Joplin, zmarł w wieku 82 lat. Przyczyną śmierci była niewydolność serca.
Muzyk był wokalistą, autorem piosenek i producentem muzycznym. Pełnił jedną z głównych ról na scenie folkowej Cambridge wczesnych lat 60. Przyjaźnił się z Bobem Dylanem, z którym zagrał w filmie dokumentalnym „Don’t Look Back”, był również tour managerem artysty.
„Serce Boba przestało bić. Był artystą każdą komórką swojego ciała i uwielbiał zachęcać innych do tworzenia. Był malarzem, autorem tekstów, producentem i artystą studyjnym, którego dorobek jest do dziś szanowany. Przez ponad 60 lat był w epicentrum wydarzeń kulturalnych od Woodstock po Paryż” – czytamy w oświadczeniu rodziny.
Spoczywaj w pokoju [*]