KATASTROFA LOTNICZA! MNÓSTWO OFIAR, LICZBY CIĄGLE ROSNĄ! [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Informacje o koronawirusie w Polsce:
Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce. W ostatnich tygodniach odnotowano olbrzymie spadki zachorowań.
Oto wpis ministerstwa:
Mamy 38 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (6), pomorskiego (6), śląskiego (5), dolnośląskiego (4), świętokrzyskiego (4), małopolskiego (3), warmińsko-mazurskiego (3), kujawsko-pomorskiego (2), lubelskiego (1), łódzkiego (1),podkarpackiego (1), wielkopolskiego (1), zachodniopomorskiego (1), lubuskiego (0), opolskiego (0), podlaskiego (0). 0 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.Z powodu COVID-19 zmarło 0 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarła 1 osoba. Liczba zakażonych koronawirusem: 2 880 308/ 75 085 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów.
Katastrofa lotnicza na Filipinach, mnóstwo ofiar śmiertelnych
Wojskowy samolot transportowy typu Lockheed C-130 rozbił się w niedzielę tuż przed południem czasu lokalnego koło wsi Bangkal, w górach, na północy wyspy Jolo.
Katastrofa lotnicza na Filipinach. Wojskowy C-130 rozbił się w niedzielę w górach na wyspie Jolo. Żołnierze byli świadomi, że się rozbiją i WYSKAKIWALI Z SAMOLOTU!
47 żołnierzy zginęło, a 49 zostało rannych w niedzielnej katastrofie samolotu transportowego na wyspie Jolo na południu Filipin – poinformował w poniedziałek szef sił zbrojnych tego kraju, generał Cirilito Sobejana. Na pokładzie maszyny znajdowało się 96 wojskowych.
C-130 to jeden z nowo nabytych samolotów Sił Powietrznych Filipin. Maszyna, która rozbiła się w niedzielę, po raz pierwszy wzbiła się w powietrze w 1988 roku i była używana przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych, dopóki nie sprzedano jej na Filipiny w styczniu tego roku. Samoloty tego typu służą do transportu wojsk i zaopatrzenia, są również często wykorzystywanie w celu dostarczania pomocy humanitarnej.
Synoptycy IMGW wydali kolejne ostrzeżenia
Kolejny dzień z rzędu IMGW ostrzega przed burzami i ulewnym deszczem. Dziś pojawić się mają na wschodzie i północy Polski.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej intensywnych opadów deszczu i burzowej aury mogą spodziewać się mieszkańcy czterech województw. Zagrzmi w pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim i kujawsko-pomorskim. W tym ostatnim, poza intensywnym deszczem, burzom mogą również towarzyszyć opady gradu. W trakcie burz z nieba może spaść od 20 do 50 mm deszczu na metr kwadratowy, a wiatr w porywach może osiągać prędkość do 75 km/h.
Poniedziałek może przynieść również powrót bardzo wysokich temperatur. Z zachodu do Polski wleją się masy gorącego powietrza, które w pasie od zachodnio-pomorskiego do dolnośląskiego sprawią, że termometry pokażą nawet do 29 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach kraju temperatury będą utrzymywać się na poziomie od 23 do 26 stopni Celsjusza.
W kolejnych dniach upały obejmą już całą Polskę.
Aktor znany z m.in „M jak miłość” czy „Ojciec Mateusz” ma raka.
Jan Janga-Tomaszewski (70 l.) to znany aktor filmowy i dubbingowy, który jest także kompozytorem i piosenkarzem. Widzowie kojarzą go przede wszystkim z roli Egona Rogali, współwłaściciela pubu Marka Mostowiaka w „M jak miłość”.
Jan Janga-Tomaszewski ma 70 lat, jest niezwykle cenionym artystą. Niestety, nie może pracować i zarabiać na swoje leczenie. Potrzeba 30 tysięcy złotych.
Jan Janga-Tomaszewski ma raka
– Od jesieni ubiegłego roku Jan zmagał się przez kilka miesięcy z półpaścem, który znacznie go osłabił oraz doprowadził do sporej utraty wagi. Ze względu na pandemię kontakt z lekarzami był mocno utrudniony, więc dopiero w maju b.r. można było zacząć kompleksowe badania. Niestety, po wielu korowodach związanych z rejestracją i odsyłaniem z placówki do placówki, okazało się, że u naszego kolegi zdiagnozowano raka płuca, który ma już teraz przerzuty do mózgu. Jasiek znajduje się od tygodnia w szpitalu onkologicznym, gdzie czeka na radioterapię głowy, a następnie dalsze działania lekarzy – czytamy na pomagam.pl
KLIKNIJ TUTAJ i pomóż, liczy się każda złotówka!