To już pewne! Zacznie się już dzisiaj o 18! Ogromne utrudnienia, ludzie są wściekli!

Informacje o koronawirusie w Polsce:

Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce.

Oto wpis ministerstwa:

Mamy 64 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: małopolskiego (9), śląskiego (8), mazowieckiego (7), lubelskiego (4), podkarpackiego (4), warmińsko-mazurskiego (4), wielkopolskiego (4), dolnośląskiego (3), podlaskiego (3), pomorskiego (3),świętokrzyskiego (3), kujawsko-pomorskiego (2), lubuskiego (2), zachodniopomorskiego (2), łódzkiego (1), opolskiego (0). 5 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba. Żadna osoba nie zmarła też z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami. Liczba zakażonych koronawirusem 2 884 162/ 75 285 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów.

Protesty w obronie wolnych mediów

W kilkudziesięciu miastach Polski odbędą się we wtorek manifestacje pod hasłem „Wolne media, wolni ludzie”, w których wezmą udział m.in. dziennikarze, społecznicy i liderzy partii opozycyjnych. „Nie ma zgody na ograniczanie wolności słowa w Polsce „- podkreśla szef KOD Jakub Karyś.

10 sierpnia, na dzień przed zapowiadaną debatą w Sejmie o lex TVN Komitet Obrony Demokracji organizuje ogólnopolskie protesty w obronie wolnych mediów. Do marszów KOD-u dołączyło już ponad 70 miejscowości.

Organizatorzy podkreślają, że jedną z podstaw demokratycznego państwa jest istnienie wolnych i niezależnych mediów. „Stajemy razem, by wyrazić naszą niezgodę i nasz sprzeciw wobec wszelkich działań mających ograniczyć wolność słowa i wolność mediów w Polsce” – napisali w oświadczeniu.

„Sprzeciwiamy się ustawie, która de facto likwiduje wolność słowa i wolne media w Polsce, naruszając art. 54 konstytucji, gwarantujący każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji” – podkreślił w rozmowie z PAP szef Komitetu Obrony Demokracji Jakub Karyś. „Dokonuje się na naszych oczach próba zamachu na wolne media, nie ma na to obywatelskiej zgody ” – dodał.

Manifestacje rozpoczną się o godz. 18.00 w kilkudziesięciu miastach w całej Polsce. Największa z nich spodziewana jest przed Sejmem, gdzie oprócz przedstawicieli mediów i organizacji pozarządowych, wezmą udział także parlamentarzyści głównych sił opozycyjnych, w tym: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Polski 2050. „Będziemy uczestniczyć w protestach w całym kraju, ale oczywiście, z uwagi na to, że w środę zbiera się Sejm, najwięcej nas będzie w Warszawie” – potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik PO Jan Grabiec.

Andrzej Duda zamieścił na twitterze wpis, w którym gratuluje polskiej olimpijce

W piątek 6 sierpnia Andrzej Duda zamieścił na Twitterze wpis, w którym docenił sukces Marii Andrejczyk.

„Maria Andrejczyk ze srebrnym medalem olimpijskim w rzucie oszczepem. Piękna i dzielna dziewczyna. Wielka radość w rodzinnym domu i we wszystkich naszych sercach. Brawo! Wielki sukces! Gratulujemy i dziękujemy!” – napisał prezydent w mediach społecznościowych.

Drugie życie temu wpisowi dała dzień później Katarzyna Lubnauer. Posłanka Koalicji Obywatelskiej zwróciła szczególną uwagę na jedno słowo użyte przez prezydenta. „Najważniejsze, że piękna. Dobrze, że przy okazji srebro. A Tomala piękny czy nie piękny?” – napisała uszczypliwie.

Komentujący wypowiedź Andrzeja Dudy zwrócili uwagę na fakt, iż jako głowa państwa nie powinien powielać szkodliwych stereotypów i przyczyniać się do dyskryminowania kobiet, które osiągają sukcesy sportowe.

– A jakby nie była piękna to co? A te inne, którym pan gratulował nie były piękne? — dopytywał jeden z internautów.

 O mężczyznach też prezydent będzie pisał, że są piękni? — dodawał inny komentujący.

O komentarz w sprawie poproszona została Maja Staśko, aktywistka i dziennikarka, która od dawna porusza w mediach społecznościowych tematy związane między innymi ze szkodliwymi stereotypami i dyskryminacją kobiet.

– Tego typu gratulacje są absolutnie niedopuszczalne. Są to sportowczynie, które mają pewne wyniki i to za nie powinno się gratulować, a nie za wygląd — mówiła Maja Staśko w rozmowie z nami.

Jakie jest wasze zdanie?

Nie żyje legendarny polski sportowiec

W wieku 86 lat świat opuścił Eligiusz “Elek” Grabowski. Pogrzeb utytułowanego polskiego kolarza aktywnego głównie w latach 50′ ubiegłego wieku odbędzie się 10. sierpnia (wtorek) o godz. 12:00 w kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach.

Eligiusz Grabowski był przede wszystkim ceniony za swoją wszechstronność. W 1957 roku został wybrany najlepszym polskim kolarzem. Jego śmierć to ogromna strata dla krajowego środowiska sportowego.

Urodzony 15 stycznia 1935 roku zawodnik Włókniarza Legnica (1947-1950) oraz Gwardii Warszawa (1950-1959) należał do najwszechstronniejszych kolarzy swojego pokolenia. Był górskim szosowym mistrzem Polski, taki sam sukces odniósł też w przełajach. Do tego zdobywał medale na torze, trzykrotnie kończył w pierwszej dziesiątce Tour de Pologne.

Spoczywaj w pokoju!

Czy wszystkie dzieci wrócą do szkół?

Kto wraca do szkoły od września? Uczniowie i ich rodzice obawiają się nauki w trybie zdalnym. Resorty edukacji i zdrowia szykują się na rozpoczęcie roku szkolnego w trybie stacjonarnym, ale wobec groźby czwartej fali epidemii koronawirusa na razie nie ma stu procentowej pewności, że tak się stanie.

Tylko zaszczepieni wrócą do szkoły? Minister zdrowia nie wyklucza sytuacji, że uczniowie, którzy są już zaszczepieni przeciw COVID-19 będą mogli się uczyć stacjonarnie, jeśli sytuacja będzie wymagała przejścia na tryb zdalny.

Uczniowie mają nadzieję, że rok szkolny 2021/2022 będzie dla nich łaskawszy i po wakacjach zasiądą w szkolnych ławkach, żeby rozpocząć naukę w trybie stacjonarnym. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział w rozmowie z „Faktem”, że taki scenariusz jest możliwy, ale są pewne warunki.

Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że wracamy normalnie do szkoły. Nie wydaje się, by do końca sierpnia tak przyspieszyły zakażenia, byśmy musieli zmieniać tę decyzję – mówił w „Fakcie” minister zdrowia.

Minister zdrowia przyznaje, że nie bez znaczenia w tworzeniu kolejnych zaleceń będzie fakt, że część nastolatków jest już zaszczepiona. 

Mówimy o poziomie 25 proc. populacji. W porównaniu z innymi grupami wiekowymi to mało, ale możliwość szczepienia nastolatków została późno wprowadzona z uwagi na konieczność przeprowadzenia badań przez koncern Pfizer/Biontech. Liczymy, że szczepienia przyspieszą pod koniec wakacji

– powiedział Niedzielski.

Komunikat Ministerstwa Edukacji i Nauki

Ministerstwo Edukacji i Nauki wydało dla dyrektorów szkół i placówek oficjalny formularz, dotyczący ewentualnego zapotrzebowania na stacje dezynfekujące z funkcją mierzenia temperatury oraz termometry i środki ochrony osobistej. Będzie można umieścić je przy wejściu do szkół lub na specjalnych stojakach.

Każda stacja miałaby zostać wyposażona w 30 litrów płynu dezynfekującego. Dyrektorzy powinni określić rodzaj zapotrzebowania oraz jeden z trzech modeli w zależności od warunków lokalowych i wielkości szkoły.

Minister Niedzielski o obostrzeniach. Cztery województwa najbardziej zagrożone!

Protesty, a nawet podpalenie punktu szczepień – antyszczepionkowcy od słów przeszli do czynów. A im bardziej politycy i eksperci zachęcają do szczepień, tym większą podejrzliwość wzbudzają. Bo jeśli zachęcają, to na pewno mają w tym swój własny interes – myślą niektórzy. Efekt jest taki, że Polacy po prostu nie chcą się szczepić. Jedni zwyczajnie się boją, inni skupiają się na wakacjach, a jeszcze inni nie szczepią się, bo po prostu nie muszą tego robić. A co się stanie, gdy uderzy w nas kolejna fala pandemii?

Jeśli trzeba będzie, to w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni będziemy podejmować kolejne, właśnie także restrykcyjne kroki. Na moment obecny staramy się maksymalnie zachęcić do tego na zasadzie dobrowolności, aby się zaszczepić, aby osiągnąć odporność zbiorową

– zapowiedział Morawiecki podczas konferencji we Wrocławiu. Swoją cegiełkę dołożył także szef resortu zdrowia.

Jego zdaniem, będziemy się powoli zbliżali „do granicy tysiąca czy nawet więcej zakażeń”. Niedzielski podkreślił, że „jedyną bronią, którą w tej chwili mamy, którą dysponujemy są szczepienia, które powinniśmy kontynuować”.

Minister zdrowia zachęcał do tego, by się szczepić. Zwrócił uwagę, że obecnie na szczepienie można się zapisać z dnia na dzień w dowolnym punkcie, uruchamiane są także rozwiązania mobilne. – To szczepienia tylko i wyłącznie mogą nas uchronić przed scenariuszem, który by oznaczał powrót do sytuacji, z którą mieliśmy wcześniej do czynienia – zaznaczył Niedzielski.

Podkreślił też, że liczba hospitalizacji spowodowanych wariantem Delta w Europie jest dużo mniejsza niż liczba zakażeń, co – jego zdaniem – jest realnym skutkiem prowadzonego procesu szczepień.

Niedzielski zdradził też, że „w pierwszej kolejności obostrzeniami będą objęte tereny o najniższym poziomie wyszczepienia”.

Mogę teraz z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że jeżeli będziemy mieli do czynienia z jakimikolwiek obostrzeniami, to one na pewno będą brały pod uwagę regionalny stopień zróżnicowania w wyszczepieniu.

Mowa o czterech województwach. To Podlasie, Podkarpacie, Lubelszczyzna i Warmińsko-Mazurskie.