Koszmarny wypadek w Polsce. Rozpędzony samochód uderzył w przystanek. Stało się najgorsze
Dramatycznie zaczął się dzisiejszy poranek w Krakowie. Około godz. 8.00 w przystanek autobusowy na ul. Monte Cassino wjechał rozpędzony citroen. Niestety nie obyło się bez ofiar.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu osobowego wypadł z drogi i wjechał w przystanek autobusowy.
Kierowca osobowego citroena uderzył w przystanek autobusowy, później pojazd zatrzymał się na latarni. Mężczyzna był zakleszczony w samochodzie. Służbom przybyłym na miejsce, nie udało się jednak uratować życia kierowcy. Zmarły mężczyzna miał 71 lat.
71-letni kierowca citroena z niewyjaśnionych przyczyn we wtorek rano stracił panowanie nad samochodem i uderzył w wiatę przystankową, a następnie w latarnię na jednym ze skrzyżowań w Krakowie. Mężczyzna był reanimowany, niestety jego życia nie udało się uratować – poinformował PAP rzecznik krakowskiej policji Piotr Szpiech.
Na miejscu wypadku aktualnie cały czas pracują policyjni technicy i strażacy, w związku z czym kierowcy muszą nastawić się na wyżej wspomnianym odcinku na utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas drogi.
Wkrótce więcej informacji.