4-dniowy tydzień pracy. Kiedy możemy liczyć na wprowadzenie?

Wszystko zależy od tempa analiz i prac nad nowymi zapisami w kodeksie pracy dotyczącymi czasu pracy. Resort potwierdził, że rewolucyjne zmiany dotyczące czasu pracy nastąpią w trakcie trwania tej kadencji rządu, zaś rozważane są dwie opcje, z których jedna stanie się prawem – dni pracy od poniedziałku do piątku krótsze o godzinę w porównaniu z obecnymi lub po prostu czterodniowy tydzień pracy.

Czterodniowy system pracy to model organizacji czasu pracy, w którym pracownicy pracują przez cztery dni w tygodniu zamiast tradycyjnych pięciu. Istnieje kilka wariantów tego systemu.

Resort potwierdził, że nowe przepisy wejdą w życie jeszcze w tej kadencji, a rozważane są dwie opcje: skrócenie każdej dniówki o godzinę (z 8 do 7 godzin) lub wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy. Ostateczny kształt nowelizacji będzie efektem analiz, konsultacji i poszukiwania kompromisu między różnymi grupami interesów.

“Zdaniem 68 proc. Polaków wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy po 8 godzin dziennie byłoby lepszym rozwiązaniem niż 5 dni po 6,4 godziny” – wynika z badania ClickMeeting. Drugie rozwiązanie wskazałoby 23 proc. osób, a 9 proc. nie ma na ten temat wyrobionej opinii.

Jako skutki wprowadzenia czterodniowego modelu pracy ankietowani respondenci odpowiedzieli, że ich zdaniem dochody zarówno pracowników, jak i firm pozostaną na tym samym poziomie (40 proc. wskazań), pracownicy zarobią mniej (15 proc.), zarówno pracownicy jak i pracodawcy zarobią więcej (14 proc.), obie grupy otrzymają mniej (12 proc.), nie ma zdania na ten temat (11 proc.), pracodawcy zarobią mniej (10 proc.), większe dochody osiągną wyłącznie przedsiębiorcy (8 proc.). Z kolei 7 proc., twierdzi, że 4-dniowy tydzień pracy zwiększy jedynie zarobki pracowników.

Jak podają kadry.infor.pl Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi analizy dotyczące czasu pracy, długości urlopów, dni pracy pod kątem ewentualnego skrócenia tygodnia pracy. Resort pracy analizuje także pilotaże skrócenia tygodnia pracy, które wprowadzają same przedsiębiorstwa.

Szefowa resortu poinformowała w RMF24, że zleciła Centralnemu Instytutowi Ochrony Pracy analizę efektywności pracy w relacji do liczby godzin przepracowanych w tygodniu.

— Ja, tak jak całe moje środowisko lewicowe, ale nie tylko, bo przecież premier Donald Tusk postulował pilotaż 4-dniowego tygodnia pracy, jestem za tym, żeby rozmawiać o skróceniu tygodnia pracy – mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ministra poinformowała, że chce, aby do końca tej kadencji, czyli do 2027 roku, wdrożone zostały w Polsce przepisy skracające czas pracy.

Kilka firm na całym świecie przetestowało czterodniowy tydzień pracy z pozytywnymi wynikami. Przykładem może być eksperyment przeprowadzony przez firmę Microsoft w Japonii, który wykazał wzrost produktywności o 40% przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia prądu i papieru. Inne firmy, takie jak Perpetual Guardian w Nowej Zelandii, również zgłaszały sukcesy, wskazując na poprawę dobrostanu pracowników i wydajności pracy.

Czterodniowy tydzień pracy staje się coraz bardziej popularnym tematem w dyskusjach na temat przyszłości pracy, szczególnie w kontekście rosnącej świadomości znaczenia równowagi między życiem zawodowym a prywatnym oraz dążenia do zrównoważonego rozwoju.