POJAWIŁO SIĘ NAGRANIE Z PUTINEM! PRZEMAWIA DO NARODU ROSYJSKIEGO!

Informacje o koronawirusie w Polsce

Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce. 

Tak jest też i dzisiaj (01.03).

Oto wpis ministerstwa:

Mamy 6 564 (w tym 670 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (1217), wielkopolskiego (802), kujawsko-pomorskiego (614), pomorskiego (481), zachodniopomorskiego (461), dolnośląskiego (453), śląskiego (401), łódzkiego (391),małopolskiego (337), lubuskiego (313), warmińsko-mazurskiego (266), lubelskiego (235), świętokrzyskiego (183), opolskiego (145), podlaskiego (119), podkarpackiego (98).48 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. Z powodu #COVID19 nie zmarła żadna osoba, 1 osoba zmarła z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

Putin po raz pierwszy pokazał się publicznie?

Rosyjski prezydent “pojawił się publicznie pierwszy raz od uznania przez Rosję tzw. republik Donbasu”  donosi telewizja Biełsat, która udostępniła także wideo z polskim tłumaczeniem. Wynika z niego, że Władimir Putin przemawiał na budowie. “Hurra, hurra!” — wiwatowali niemrawo robotnicy. Nie ma jednak pewności, czy nagranie nie zostało przygotowane wcześniej i gdzie obecnie przebywa Putin.

Z doniesień telewizji Biełsat wynika, że 27 lutego Władimir Putin po raz pierwszy od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawił się publicznie. Prezydent Rosji miał pojechać na plac budowy, gdzie przemawiał do robotników. 

“Wczoraj Putin pojawił się publicznie pierwszy raz od uznania przez Rosję tzw. republik Donbasu. Pojechał na plac budowy” – przekazała 28 lutego na Twitterze telewizja Biełsat, która udostępniła nagranie z wystąpienia prezydenta Rosji. “Rosyjskiej propagandzie chyba już kończą się pomysły, bo wyglądało to tak” – skomentowała redakcja.

Weź udział w akcji hakerów Anonymous i pomóż uświadomić Rosjan, co się dzieje w Ukrainie

Grupy hakerskie z całego świata, w tym Anonymous i Cyber ​​​​Partisans, dokonują cyberataków na rosyjskie banki, państwową telewizję rosyjską RT i białoruską sieć kolejową. Oprócz tego nawołują internautów wspólnej akcji przeciwko rosyjskiej propagandzie.

Wystarczy włączyć Google Maps lub popularniejszy w Rosji Yandex.Maps i zostawić odpowiednią „recenzję” wybranego miejsca.

Anonymous napisali na swoim profilu na Twitterze, że nowa akcja jest związana z funkcją, która dostępna jest w Google Maps, a mianowicie recenzowaniem firm czy restauracji. Każdy może wybrać sobie dowolny obiekt na terytorium Rosji i zamiast wychwalać usługi czy jedzenie, napisać krótki komentarz, który uświadomi Rosjanom, co się dzieje na Ukrainie.

W komentarzach pojawiają się gotowe wiadomości po rosyjsku, które można wklejać w sekcji opinii, warto je jednak wcześniej sobie przetłumaczyć, by mieć pewność, co zawierają.

Przejdź do Map Google. Wybierz terytorium Rosji. Znajdź restaurację lub firmę i napisz recenzję. Pisząc recenzję wyjaśnij, co dzieje się na Ukrainie – napisali Anonymous na Twitterze, zachęcając do większej aktywności w wojnie z Rosją.

Wojna na Ukrainie. Aleksandr Łukaszenka złożył deklarację

Prezydent Białorusi zadeklarował, że wojska jego kraju nie będą oficjalnie wspomagać Rosji w walce z Ukrainą. Aleksander Łukaszenka zapowiedział jednak, że obiekty obrony przeciwlotniczej w Białorusi zostały postawione w stan pogotowia.

Łukaszenka zaprzeczył także słowom władz w Kijowie, iż wojska rosyjskie atakują Ukrainę również z terytorium Białorusi.

Poza tym polityk zapewnił, że „rosyjskie władze nigdy nie zadały Białorusi pytania o udział w konflikcie zbrojnym”.

Nie zamierzamy uczestniczyć w tej specjalnej operacji na Ukrainie. Nie ma takiej potrzeby – podsumował.

Z kolei Ukraińskie media cytują rzecznika wojsk obrony terytorialnej, który powiedział, że siły białoruskie wkroczyły na Ukrainę.

Hakerzy grożą Putinowi!

– Aktywiści z Anonymous nie chcą być bezczynni wobec agresji Rosji na Ukrainę i presji militarnej ze strony Putina – mówił Szymon Palczewski, dziennikarz portalu CyberDefence24. – Oficjalnie wypowiedzieli wojnę Putinowi 24 lutego i od tego czasu regularnie prowadzą cyberoperacje wymierzone w infrastrukturę rosyjską, w tym m.in. rządowe strony internetowe, czy systemy bankowe – powiedział.

Anonymous zaatakowali rosyjską telewizję państwową. Zamiast rosyjskiej propagandy, w telewizji można obejrzeć materiał z Ukrainy. Haktywiści chcieli w ten sposób pokazać Rosjanom, jak inwazja wojsk Putina wygląda od strony mieszkańców atakowanych terenów. 

Dziś także pisaliśmy o tym, jak grupa hakerów Anonymous odnalazła prywatny jacht Putina.

Anonymous deklarują, że złamali zabezpieczenia jachtu „Graceful” Władimira Putina, zmieniając później jego dane podróży w systemie AIS. Docelowo z publicznie dostępnych danych można było odczytać, że jacht kieruje się „do piekła”.

To z pewnością nie ostatnia akcja Anonymous, o jakiej usłyszymy w ciągu najbliższych dni. Hakerzy zapowiedzieli już, że szykują specjalną operację, która ma uderzyć bezpośrednio w Putina. 

„Jeśli nadal będziesz podążać tą drogą, wciąż będziesz tracić poparcie wśród obywateli Rosji, inne kraje na całym świecie odmówią współpracy z tobą i będziesz musiał stawić czoła bezprecedensowym cyberatakom ze wszystkich zakątków świata” – odgrażają się Władimirowi Putinowi hakerzy z grupy Anonymous.

– Twoje sekrety mogą nie być już bezpieczne. Istnieje też szansa, że ​​kluczowe elementy infrastruktury twojego rządu mogą zostać przejęte. (…) To nie jest wojna, którą możesz wygrać bez względu na to, za jak potężnego się uważasz – zapowiada przedstawiciel grupy.