Koszmarny wypadek na polskiej drodze. Jedna osoba nie żyje, pięć jest poważnie rannych

W piątkowe popołudnie, 9 maja, na jednej z tras doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch aut osobowych. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba, a pięć innych zostało rannych.
Do kolizji doszło na krętej drodze w rejonie Gór Złotych, w miejscu, gdzie widoczność jest ograniczona.
Wstępne ustalenia policji wskazują, że 21-letni mężczyzna prowadzący forda fiestę, jadący od Złotego Stoku w kierunku Lądka-Zdroju, zjechał nagle na przeciwny pas ruchu podczas pokonywania zakrętu.
– Kierowca z nieznanych na razie powodów stracił kontrolę nad pojazdem, w wyniku czego doszło do zderzenia czołowego z volkswagenem nadjeżdżającym z naprzeciwka – przekazała podkomisarz Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratownicze, które przystąpiły do działania w trudnym, górskim terenie.
W fordzie podróżowało trzech mężczyzn w wieku 21 lat, wszyscy mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego.
Za kierownicą volkswagena siedział 66-letni obywatel Niemiec, który jechał z dwiema kobietami w wieku 65 i 91 lat.
W wyniku wypadku wszyscy doznali obrażeń i zostali przewiezieni do szpitali znajdujących się w regionie.
Stan najstarszej z pasażerek był bardzo poważny.
Mimo podjętej reanimacji i udzielonej pomocy, 91-letnia kobieta zmarła w szpitalu – poinformowała podkomisarz Mazurek.
Pozostałe osoby uczestniczące w wypadku trafiły do placówek medycznych, ich stan nie zagraża ich życiu.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy, ratownicy oraz policjanci.
Droga wojewódzka nr 390 była przez kilka godzin całkowicie zamknięta, co spowodowało znaczne utrudnienia w ruchu drogowym w okolicach Gór Złotych.
Obecnie trasa jest już odblokowana.
Policja zakończyła działania na miejscu, jednak dochodzenie w sprawie wypadku wciąż trwa – przekazała rzeczniczka ząbkowickiej policji około godziny 16.
Śledczy będą teraz szczegółowo analizować, co dokładnie doprowadziło do tego tragicznego zdarzenia.